25.8.09
oby lato było dłuższe
Jedna J., a właściwie Ż. ciekawie wreszcie zagaiła o pogodzie, a miało to miejsce po imprezie, która odbyła się w Ruderce. Otóż wystosowała Ż. postulat, żeby lato trwało dłużej. I ja się pod tym wszystkimi członkami podpisuję. Bo właśnie dopadła mnie depresja jakaś, bo się zasmuciłam, że sierpień dobiega końca i że przyjdzie wrzesień, a po nim to już jesień rozhula się na całego. I znów będzie szaro i smutno... Jedyna rada to wynieść się na Południe albo zostać rentierem, albo jedno i drugie. A co na to NATO? A NATO na to nic...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz