18.6.09

hardkor mix masakra

w pracy prezentacja goni prezentację, umowa - umowę, arkusz - arkusz. A potem: kwiatki, stoły, świeczniki, wydruki, samochody, wstążki, wódka, zakąska, akustyk, ksiądz, spowiedź, ja pierdolę. Zawijka osiąga szczyty.
Radość mnie dopada na myśl o zbliżającym się panieńskim...

8 komentarzy:

Unknown pisze...

Lista niezła. Na szczęście między wódką a zakąską znalazł się tylko przecinek.

gapminded pisze...

ale na panieński nikt nie przyjdzie, wszyscy będą w sopocie...

Gippius pisze...

kurde, a panienski nie jest w sopocie?

gapminded pisze...

mówiłam, że ja to tam nie wiem nie

Unknown pisze...

byleby stripteaser trafił....

gapminded pisze...

stripteaserzy są passe

Unknown pisze...

Całe szczęście że stripteaserki nadal w modzie!

gapminded pisze...

stripteaserka to by się nawet mogła nadać...