21.8.11

Tak wygląda moje miasto w sezonie

W rejony Skweru Kościuszki zapuszczam się niezwykle rzadko. A już prawie w ogóle w sezonie.
Dziś, w tę piękną niedzielę o wysokim indeksie glikemicznym, podążałam trasą turysty w laczu. I takie cuda widziałam.

Nawet tak najgorzej to straszydło nie wygląda z tej perspektywy

Dary


Nie ma Czesia:/


Królestwo durnostojek

Pirat z Łąkowej zmartwychwstał, Alleluja!


4 komentarze:

Szowinista Romantyk pisze...

ależ ja bym chciał takiego pluszowego delfina nawet sobie nie wyobrażasz ;)

Gippius pisze...

no to nic prostszego, zapraszamy nad morze :)

Anonimowy pisze...

A ja widziałem Pirata ostatnio...na Nowym Świecie. Ajj.

Gippius pisze...

na Nowym Świecie to są ci słynni wiślańscy piraci ;)