22.4.09

autoportret bez kochanki

Jedna taka bloggerka zaprzyjaźniona, ostatnio rozkochana w Brzydkim Miescie ma tendencję do autoportretów prezentacji. No to idąc jej sladem, ja też zaprezentuję autoportret i podbije se wejscia, bo słowo kochanka występuje w tytule.
A zdjęcie powstało w czasie spaceru sentymentalnego po Chłapowie. Zimno było strasznie i dzięki temu też pusto. Zero ludzi na plaży. To lubię. Ale już za chwilę nadejdzie kres pustych plaż. Zjedzie się tłum cały turystów żądnych gofrów, kurczaków z rożna, pizzy o smaku podeszwy i czipsów cebulowych. I będą zostawiać swoje dudki Kaszubom znad morza i pracować na ich dostatnie życie.

1 komentarz:

gapminded pisze...

Zaprzyjaźniona bloggerka generalnie zauważyła, że się bardzo łatwo rozkochuje ... w wielkich miastach. Bo chyba po prostu kocha te miasta i łażenie po nich. Nawet jak są brzydkie. To i tak se w nich miejsce dla siebie znajdzie.