30.4.09

natarcie!!! na wylocie!!! na prahu!!!

Pełna radosć od dzis własnie panuje w czaszy Gippiusa, bo jedzie Gippius do pepików. Będzie pić piwo na kreski na Żiżkowie, włóczyć się po nieznanych uliczkach Pragi i szukać inspiracji różnych. I będzie se Gippius jesć smażony syr z hranolkamy, i parki w rohliku. Hurra!!! Poje też studenckiej czekolady i może do domu Lentilków nawiezie.
Hurrra!!!
Wrzuci parę zdjęć po powrocie.
A-hoj!

Brak komentarzy: