4.5.10

pasja do sportu - szewska pasja

Na drugie imię mam Słomiany Zapał. Ile ja już otworzyłam biznesów, ile nakręciłam filmów, w ile podróży pojechałam, ile książek napisałam, ile sportów uprawiałam, to nie da się zliczyć. A wszystko to w formie deklaratywnej.
Teraz sobie znalazłam nowe pole kompetencji... Z miłości do Martiny Navratilowej :) Dobry lanserski sport, który pozwoli mi podtrzymywać relacje biznesowe, kiedy to już założę jeden z lukratywnych biznesów, które plączą mi się po głowie. Ciekawe, co to za sport?

Brak komentarzy: