15.10.10

jednak pierwszy milion trzeba ukraść

Wczoraj zamiast na facebooku siedzieć obejrzałam film o fecebooku. A konkretniej o Marku Zuckerbergu - twórcy i właścicielu portalu.
Gdyby wierzyć fabule, to niezły kawał chuja z tego Zuckerberga. A najlepsze, że wszystko to pod płaszczykiem niedorozwiniętego emocjonalnie nastolatka. Pomysł - ukradł, pierwszego inwestora też wyrolował.
Nie wiem, ile w tym prawdy. Ale już wiem, dlaczego jestem biedna - bo jestem uczciwa! :)

2 komentarze:

Izabela pisze...

taaaaaa... cos w tym jest bo ja tez biedna ;( ... babcia mowila: jak masz miekie serce to musisz miec twarda dupe.

Gippius pisze...

babcia dobrze mówiła