7.1.12

Pisarz znakomity

Według mojej skromnej opinii (emerytowanego literaturoznawcy) Houellebecq to pisarz wybitny i zachwyca. Że przytoczę klasyka:
NAUCZYCIEL:
Jak to nie zachwyca Gałkiewicza, jeśli tysiąc razy tłumaczyłem Gałkiewiczowi, że go zachwyca.

GAŁKIEWICZ:
A mnie nie zachwyca.

NAUCZYCIEL:
To prywatna sprawa Gałkiewicza. Jak widać, Gałkiewicz nie jest inteligentny. Innych zachwyca.

GAŁKIEWICZ:
Ale, słowo honoru, nikogo nie zachwyca. Jak może zachwycać, jeśli nikt nie czyta oprócz nas, którzy jesteśmy w wieku szkolnym, i to tylko dlatego, że nas zmuszają siłą...

NAUCZYCIEL:
Ciszej, na Boga! To dlatego, że niewielu jest ludzi naprawdę kulturalnych i na wysokości.


Więc do Houellebecq'a nikt mnie nie zmusza, choć był moment, kiedy musiałam chwilę od niego odpocząć. Dość już miałam tego fatalizmu, determinizmu i wszystkoźlizmu. Jednak po jakimś czasie powróciłam i z radością przeczytałam Możliwość wyspy, i z taką samą radością wyczekiwałam kolejnej powieści, z pełną świadomością, że znów wszystko miało zmierzać w kierunku "wszystko źle".

Uwielbiam H za to, jak świetnie piętnuje naszą cywilizację z całym jej zakłamaniem i fałszem. Jak szydzi z konsumpcji, która determinuje działania ludzkości. 


*    *    *


Mapa i terytorium to ponoć powieść inna od poprzednich. Rzeczywiście zdaje się być gatunkowo dużo lżejsza. Ale to tylko pozory. Zarówno artysta Jed, będący postacią pierwszoplanową, jak i pisarz - Houellebecq, to bohaterowie fatalistyczni - niezadowoleni ze swego życia, nieumiejący nawiązać normalnych relacji międzyludzkich, zagubieni w swoim świecie.
Bohaterowie, choć poruszają się po znanym sobie terytorium, zdają się nie posiadać tytułowej "mapy".
Nawet jeśli postanowimy nie zagłębiać się w sieć symboli i alegorii, którą zastawia na nas autor, w swojej podstawowej, wierzchniej warstwie Mapa i terytorium jest powieścią, którą czyta się świetnie.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

czemu tak krótko? poczytałbym jeszcze bo ładnie się zaczęło...

Gippius pisze...

Po wiecej odsylam już do samego mistrza. Ja wole krótkie formy.