7.3.08

Przemiany

Mówią, że każda podróż jest przemianą. Być może. Ja zapodałam sobie przemianę w każdej dziedzinie, mam wrażenie. Dziś opuściłam mury korporacji i jej świętej racji. Nie ukrywam, że wstępnuję do nowej - ktoś musi spłacać kredyty. Jadę w mikro podróż. By gładko przejść do nowych okoliczności.
Blogerkę zawieszam, bo się od świata odłączam. Białe łąki - nie kojarzyć z narkotykami, proszę.

Brak komentarzy: