1.4.08

Nareszcie kurde wiesna

Już miał być optymistyczny wpis. Już miało być, że jest wiosna i że cieszy. Ale nawet wiosną może się cos obsunąć i się obsunęło. Taksę miałam komus zamówić. No i wyleciało z głowy. No co, każdemu czasem wylata, szczególnie we fabryce. Eee... Szkoda gadać.
I tak się będę to wiosną zachwycać. Bo ona naprawdę zachwyca!!! Że bez kurtki można i że słońce prawdziwsze, że na rower bez zwały się idzie. Czaaad!!!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

nie ma się co przejmować drobiazgami

Gippius pisze...

jo tam jo ;)
gadanie