20.5.08

miejsce poczęcia

Ponoć, choć nie jest to ostatecznie zbadane, zostałam poczęta w Lubocieniu. Ale coś w tym musi być. Bo ja często chcę tam wracać i dobrze się tam czuje niemal zawsze. Tam jest najpiękniej i najciszej. No i można do Pani Czesi na półlitry pojechać czy na Specka w VIP ogródku.
I ja znowu jadę :)

Brak komentarzy: