Otworzyli 2 listopada ślizgawkę. Spacerem mam do niej od 5 do 10 min. Jeszcze nie byłam. Oczywiście bardzo chętnie bym poszła. Ale przeszkadza mi lenistwo. Motywację to ja osiągam w dwóch przypadkach, a tym drugim jest impreza. Żeby tak na basenie i ślizgawce było jak na imprezie.
Może to jednak kwestia wieku... Właściwie do pierwszej menstruacji z własnej woli u Kuffla w kosza grałam. Ale wtedy też nie było imprez. No sama nie wiem, może dziś święty boże dopomoże.
1 komentarz:
jak się ma menstruację z własnej woli? siłą woli? dobry pomysł na biznes.takie "noł hał".ale wpierw opatentować trza.
Prześlij komentarz